Witajcie kochani. Przepraszam za moją przerwę ale rzadko
kiedy przez ten czas bywałam w domu. Cały czas wyjazdy, spotkania itp., że nie
miałam czasu nic napisać. Ale staram się ćwiczyć gdy tylko mam czas i odżywianie
również się bardzo dobrze trzyma. :)
Kochani chyba się „zakochałam” ! Ale już mówię o co chodzi.
Są to buty z palcami. Już ponad rok mi się śniły i marzyły.
Ponad rok temu na szkoleniu w Warszawie poznałam bardzo fajną osobę i dzięki
niej miałam możliwość pierwszy raz zetknąć się z butami z palcami i nawet
mogłam przymierzyć i odczuć to na własnej stopie. Mama gdy o tym usłyszała
myślała chyba, że żartuję. A ja nie żartowałam. Naczytałam się i byłam w stu
procentach pewna, że tylko je chce ! Żadnych innych. Przez ten rok nie kupiłam
chyba żadnych butów. Chodziłam w jednych starych. Ostatnio rozpadła się
podeszwa i coś jeszcze ale uparcie w nich chodziłam albo na boso. Uwielbiam
chodzić na boso (również w domu ćwiczę na boso- w żadnych butach). Ale trochę
się boje, ponieważ wszędzie teraz można znaleźć szkło i inne ostre rzeczy.
Kilka razy wdepnęłam w kupę psią na dworze na boso. Ale nie zraziło mnie to. Te
buty chciałam i ze względów jak w nich pracuje stopa i również dlatego, że nie
wszędzie niestety pójdę boso. A poza tym gdy tak się rok na nie napatrzyłam to strasznie mi się spodobały ! Są cudowne :) Chodź dla innych mogą wyglądać śmiesznie i dziwnie.
A teraz trochę Wam wyjaśnię dlaczego sądzę, że powinniśmy
chodzić na boso albo w butach z palcami.
Budowa
stopy w skrócie
“Ludzka stopa jest
machiną o mistrzowskiej konstrukcji oraz dziełem sztuki”
Leonardo da Vinci
Stopa składa się z 26 kości, 100 więzadeł, 33 stawów i 19
mięśni. Z czego wynika tak skomplikowana budowa tej małej części ciała?
Stopy są podstawą ciała i powstawały w czasie ponad 2
milionów lat ewolucji, kiedy nasi praprzodkowie poruszali się w pozycji
spionizowanej. Dzięki skomplikowanej i wyrafinowanej budowie stopy są
przystosowane do pełnienia swoich funkcji – są perfekcyjnym systemem
amortyzacji same w sobie. Potrafią dopasować się do praktycznie każdego rodzaju
powierzchni dzięki wzajemnemu oddziaływaniu dwudziestu sześciu kości
powiązanych układem torebkowo-więzadłowym oraz mięśniami.
Ich budowa pozwala również na przenoszenie sił
oddziaływających podczas kontaktu z podłożem do reszty ciała, tak by
zachowywało ono równowagę oraz fizjologiczną sylwetkę. Wystarczy chociażby
niewielkie podniesienie pięty względem przedniej części stopy, rzędu 1cm (co ma
miejsce w większości tradycyjnych butów, nie mówiąc już o butach na obcasach),
aby kąty ustawienia miednicy oraz kręgosłupa lędźwiowego uległy zmianie.
Zmianie, która nie powoduje skutków w krótkim czasie, ale w perspektywie 10 lat
sprzyja dolegliwościom bólowym na tle zmian zwyrodnieniowych. Wystarczy sztywna
podeszwa, aby układ nerwowy nie otrzymywał wystarczającej ilości informacji z
receptorów czucia powierzchownego i głębokiego w stopach, niezbędnych do
utrzymywania fizjologicznego ustawienia sylwetki ciała oraz dokładnego wyczucia
równowagi (m.in. dlatego w sportach walki ćwiczy się boso albo w obuwiu
minimalistycznym, bo tam wyczucie położenia ciała i utrzymywanie równowagi mają
krytyczne znaczenie).
Podstawę stopy tworzą dwa łuki, kluczowe w procesie
amortyzacji. Jeden z nich, to biegnący wzdłuż stopy łuk podłużny. Drugi łuk,
poprzeczny przedni, przebiega przez podstawę palców śródstopia. Rozmiar stopy
zmienia się, kiedy na niej staniemy – stopa nieznacznie wydłuża się wzdłuż
linii łuku podłużnego, a rozszerza się wzdłuż linii łuku poprzecznego. Właśnie
dlatego rozmiar stopy mierzy się stojąc. Łuki stóp utrzymują się dzięki
specjalnemu kształtowi kości, skomplikowanemu układowi ścięgien i mięśni, a
także mięśniom łydek (m. piszczelowemu przedniemu i m. strzałkowemu długiemu).
Ruch boso albo w obuwiu minimalistycznym wzmacnia te mięśnie i więzadła,
przywracając stopniowo prawidłową funkcję stóp, osłabionych codziennym
noszeniem tradycyjnego obuwia przez wiele lat.
Czy stopa, która stanowiła podparcie ciała i rozwijała się
przez ponad 2 miliony lat może być tak wadliwa, że wymaga ciągłego protezowania
za pomocą grubych, amortyzowanych podeszw, żeby z niej korzystać? Podeszw,
które powstały zaledwie około 40 lat temu…
Po co są
nam palce u stóp
No właśnie, po co są palce u stóp? W końcu nie zanikły w
toku ewolucji… A spokojnie mogły, były na to setki tysięcy lat.
Utrzymywanie równowagi to podstawowa funkcja palców. Łatwo
się o tym przekonać stając boso na jednej nodze. W podobnym ustawieniu można
też sprawdzić, w jaki sposób palce biorą udział w odpychaniu się ze stopy.
Drugą ważną rolą palców stopy jest udział w ustalaniu
położenia masy ciała oraz kierunku jej przesunięcia. Brzmi skomplikowanie, na
szczęście odbywa się to bez naszej świadomości. Dzięki temu palce stopy
pomagają stabilizować ułożenie stopy i pośrednio ustawienie całego ciała.
Dlatego, jeśli zdarzy się sytuacja, w której palce stają się
stale napięte, bo na przykład muszą brać cały czas udział w podpieraniu ciała,
jak na śliskiej powierzchni (lód, mokra podłoga) – nie są wtedy w stanie pełnić
swojej podstawowej funkcji dynamicznego regulowania równowagi ciała. Wtedy
mięśnie łydki przejmują część tej pracy i łatwo ulegają przeciążeniu, stają się
bolesne. Żeby tego uniknąć, trzeba zdjąć obciążenie z palców i wtedy ustąpi
napięcie mięśni łydki.
Reasumując, palce u stopy biorą udział:
- w utrzymywaniu równowagi,
- w stabilizacji położenia stopy i całego ciała,
- w ruchu odpychania się (wybijania się) ze stopy.
Funkcja palucha zaznacza się mocniej przy wybiciu ze stopy,
a funkcja reszty palców jest kluczowa w utrzymywaniu równowagi.
Żeby to wszystko było możliwe, stopa musi mieć pełny,
fizjologiczny zakres ruchu. Wtedy układ nerwowy dostaje bogatą informację z
receptorów i może się nią posłużyć podnosząc naszą zwinność i zmniejszając
ryzyko kontuzji.
PAMIĘTAJ! Masz 5 palców…chyba że Twoje stopy wyglądają tak…
Wpływ
obuwia na kondycję stopy i stawów kończyny dolnej
„Osłabiona nieaktywnością muskulatura stopy stanowi
najważniejszy czynnik prowadzący do kontuzji. Na przestrzeni ostatnich 25 lat nieustannie
osłabialiśmy nasze stopy, nie pozwalając im się zahartować.”
Dr Gerard Hartmann, irlandzki terapeuta, guru biegaczy
długodystansowców
„Bardzo wiele kontuzji stóp i kolan – stanowiących dziś dla
nas prawdziwą zmorę – bierze się stąd, że ludzie biegają w butach, które tak
naprawdę osłabiają stopy, zmuszają stawy do zwiększonego wysiłku i powodują
problemy z kolanami. Aż do 1972 roku, kiedy to Nike wynalazła nowoczesne buty
sportowe, biegało się w butach o cienkich podeszwach. Ludzie mieli wówczas silniejsze
stopy i o wiele rzadziej cierpieli na urazy kolan.”
Dr Daniel Lieberman, profesor antropologii fizycznej z
Harvardu
Vin Lananny, główny trener drużyny Uniwersytetu Stanforda,
uważa, że kiedy jego zawodnicy trenują boso, biegają szybciej i odnoszą mniej
kontuzji. W czasie 10 lat jego podopieczni z drużyny biegaczy torowych i
przełajowych zdobyli zespołowo pięć tytułów mistrzów NCAA (National Collegiate
Athletic Association – organizacja zrzeszająca około 1200 instytucji, zajmująca
się organizacją zawodów sportowych wielu uczelni wyższych w Stanach
Zjednoczonch.) oraz 22 indywidualne.
„Pierwsze badania z prawdziwego zdarzenia [tj. wiarygodne
badania dotyczące kontuzji u osób biegających] przeprowadzono pod koniec lat 70
ubiegłego wieku i od tego czasu liczba osób narzekających na problemy ze
ścięgnem Achillesa tak naprawdę wzrosła o mniej więcej 10%, natomiast liczba
urazów rozcięgna podeszwowego pozostała na mniej więcej tym samym poziomie” –
jak widać coraz bardziej rozbudowane systemy amortyzacji nie zdołały zmniejszyć
ryzyka kontuzji.
Dr Stephen Pribut, specjalista od urazów związanych z
biaganiem, a także były prezes America Academy of Podiatric Sports Medicine
(Amerykańskiej Podiatrii Sportowej)
Wg raportu naukowców z Biomechanics/Sports Medicine
Laboratory na Uniwersytecie Oregon, który ukazał się w 1988 roku w „Journal of
Orthopaedic & Sports Physical Therapy”, stopa biegacza ulega stabilizacji,
kiedy buty z amortyzacją z czasem niszczą się i przez to ich podeszwa staje się
coraz twardsza. Podobne zjawisko zaobserwowano w treningu sportowców
uprawiających gimnastykę. Czym grubsza była mata, na której ćwiczyli
gimnastycy, tym gorzej znosili lądowania z przyrządów – albowiem instynktownie
dążyli do równowagi, a kiedy stopy lądowały na miękką powierzchnię, uderzały w
nią z większą siłą, żeby zapewnić ciału stabilność.
Gdzie buty
znalazły zastosowanie ?
- wspinaczka
- trekking
- multisport
- sporty wodne
- sporty motocyklowe
- sport rowerowy
- sporty zimowe
- przemysł specjalistyczny (podeszwy BHP i pożarnictwo)
- przemysł militarny
- podeszwy casual, travel i fashion
- podeszwy rehabilitacyjne i inne.
- yoga
- pilates
- buty codzienne
…czyli dosłownie wszędzie :)
Co łączy nasze stopy z butami z palcami ?
Vibram FiveFingers® to pierwsze na świecie obuwie
anatomiczne i fizjologiczne. Oznacza to, że są dopasowane do budowy stopy (jak
rękawiczka pięciopalczasta do dłoni) oraz umożliwiają stopie pełen naturalny
zakres ruchu. Pozwalają też na przesyłanie do układu nerwowego bogatej
informacji receptorów głębokich, niezbędnej do precyzyjnego i skoordynowanego
sterowania ruchem ciała. Są jak „druga skóra”.
Vibram FiveFingers® wykracza poza koncepcję obuwia
minimalistycznego. Opiera się na połączeniu innowacyjnej idei z
najnowocześniejszą technologią, która umożliwiła firmie Vibram wyprodukowanie
takiego obuwia. To przykład sytuacji, kiedy technika działa naprawdę w służbie
człowieka i wspiera powrót do korzeni – do naturalnego ruchu, źródła zdrowia i
przyjemności. Żebyś mógł poruszać się tak, jak natura to przewidziała w przeciągu
milionów lat ewolucji.
Buty Bibram
Five Fingers - dlaczego zdrowe?
- Korygują postawę
- Zwiększają elastyczność stawów stóp i palców
- Dają lepsze wyczucie równowagi i podłoża
- Wzmacniają mięśnie stóp i nóg
- Zmniejszają ryzyko kontuzji
- Zwiększają ogólna siłę, dynamikę i swobodę ruchu
- Poruszasz sie zgodnie z naturą
- Stopy masowane są podczas chodzenia
- Dzięki naturalnemu ruchowi podczas biegania staje się ono bardziej efektywne, zużywasz mniej energii chroniąc jednocześnie stawy przed patologicznym obciążeniem i w konsekwencji zużyciem
- Dają stopom komfort i odpoczynek
- Całkowicie eliminują ryzyko odparzeń między palcami
- Generalnie dają dużo wymiernych korzyści i satysfakcji z ich noszenia zmniejszają ryzyko pojawienia sie odcisków a dzięki zmianie rozkładu ciężaru pomoga pozbyć Ci się odgnieceń i odcisków jakich juz się nabawiłeś/łaś
- pomagają zpowolnić proces już tworzących się haluksów, moga nawet zatrzymać ten proces ( buty z palcami - antidotum na haluksy ! )
FiveFingers są zbudowane jak Twoja stopa. I poruszają się
jak Twoja stopa.
Dla kogo
buty z palcami ?
Dla każdego, kto
chce bawić się ruchem! Zwłaszcza dla osób, które cenią sobie to co
naturalne, zdrowe i fizjologiczne. Dla osób, które lubią swoje ciało i
rozwijają jego świadomość albo dla tych, którzy chcieliby je polubić.
Także dla tych ze
słomianym zapałem, którzy zaczynają aktywność sportową, a po kilku
tygodniach coraz bardziej się wycofują, i wycofują… bo słabnie im motywacja. Przyjemność,
którą będziecie odczuwać w Vibram FiveFingers® da Wam dodatkową porcję
motywacji. Najlepszej, bo napędzanej radością z ruchu, a nie strachem przed nie
zrealizowanym planem treningowym
Dla miłośników
sportu, którzy chcą poprawić technikę i zwiększyć wydajność podczas
treningu. Dzięki lepszemu wyczuciu podłoża i własnego ciała oraz dzięki
efektywniejszym wzorcom ruchowym. Dla osób, chcących zmniejszać ryzyko
kontuzji, wzmacniając swoje stopy oraz przywracając prawidłowe wzorce ruchowe
(w tym poprawiając koordynację i szybkość reakcji, dzięki pełnej informacji zwrotnej
z receptorów głębokich).
Dla osób dbających
o zdrowie, które dzięki prawidłowym wzorcom ruchowym ciała chcą
redukować dolegliwości bólowe kolan czy kręgosłupa towarzyszące im podczas
aktywności albo też chcą zapobiegać płaskostopiu.
Dla dzieci.
Stopy dzieci są szczególnie delikatne, ponieważ jak cały organizm dziecka są w
fazie wzrostu i podlegają procesowi kształtowania swojej funkcji i budowy. Dlatego
potrzebują odpowiednich warunków do prawidłowego rozwoju. Potrzebne warunki
zapewnia tylko takie obuwie, które chroni delikatna skórę stopy, a równocześnie
umożliwia pełną, nie skrępowaną ruchomość całej stopy. Warto pamiętać, że w
czasie ponad 2 milionów lat ewolucji stopy ludzkie rozwijały się nie skrępowane
sztywnymi butami i do tego nasze organizmy są zaadaptowane.
Śmiało można powiedzieć, że FiveFingers są…
- Dla kobiet, mężczyzn, starych i młodych …
- Dla kobiet w ciąży i matek, ojców, dzieci …
- Dla lekarzy, muzyków, żołnierzy i sportowców …
- Dla joginów, fighterów i spacerowiczów…
- Dla Ciebie i dla wszystkich
Buty przyszły do mnie we wt. Czekam jeszcze na drugą parę.
Pierwsze zamówiłam model: classic, by mieć tak o do chodzenia i spacerów, a
drugi model to: blikila LS- są to buty do biegania i różnych innych cięższych
treningów. Dlatego musiałam wstrzymać się z bieganiem na czas oczekiwania butów.
:) Tego wpisu nie dodałam jakoś „reklamę” produktu. Nikt mi za to nie płaci.
Chcę się po prostu z Wami podzielić moimi odkryciami i spostrzeżeniami. Gorąco
zachęcam Wam ! Ja testuję je dopiero, ale już je kocham. Wczoraj dość dużo w
nich przeszłam i czułam się wspaniale. Czuję się jak małe dziecko, które chce
nadepnąć na każdy kamień, sprawdzić jakie będzie odczucie. Na całe szczęście u
mnie z techniką chodzenia nie było źle bo już wcześniej próbowałam stawać na
śródstopiu, a nie na pięcie. Dlatego te buty nie są dla moich stóp jakimś wielkim
„szokiem”.
Zachęcam Was do przejrzenia i poczytania więcej na ich
temat. Podam Wam str. z których ja korzystałam umieszczając ten wpis i skąd ja czerpałam
informację:
PS. Kochani jutro znów wyjeźdzam tym razem nad morzę. Nie wiem czy będę mogła cokolwiek napisać, ale nie martwcie się. Postaram się jak najszybciej do Was odezwać. :)
Ciekawe czy wygodne :)
OdpowiedzUsuńButy są super ! :) Uwielbiam w nich chodzić :)
Usuńa gdzie można takie nabyć ? :)
UsuńNa tych stronach co podałam znajdują się sklepy on-line i można kupić :)
Usuńudanego wyjazdu :)) ostatnio widzialam znajomego z liceum w takich butach
OdpowiedzUsuńPewnie sporo kosztują? Bo nie zauważyłam tego w Twojej notce. :P Nominowałam Cię do Liebster Award, jeśli masz ochotę to weź udział. :)
OdpowiedzUsuńWezmę udział ale dopiero gdy wrócę w Włoch :) Dziękuję ! :) A cena butów zależna jest od modelu butów. Mi udało się trafić na super przeceny :) Buty można kupić na tych str co podałam na końcu posta, są tam sklepy on-line i można zamówić :)
UsuńDla mnie puki co te buty wyglądają komicznie. Ale zawsze kiedy mogę po domu paraduje na bosaka ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCo tam u Ciebie słychać ?
UsuńCiekawie wygladają :-) A jeszcze śmieszniej te stopy z jednym palcem ;-D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
http://siostraelwa.blogspot.com/
Zgadzam się ;)
UsuńCiekawe są te buty, o których piszesz :). Ja uwielbiam chodzić boso. Od wiosny do jesieni praktycznie codziennie chodzę boso. Nawet zimą zdarzało mi się wyjść na moment i pochodzić po świeżym śniegu :). Wbrew pozorom takie bose chodzenie nie powoduje wcale przeziębienia, a tylko dodatkowo hartuje organizm. Udanego wyjazdu życzę i przyjemnego testowania butów :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ! :)
UsuńDziękuję :)
Ciekawy post:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo ciekawy post, najfajniejsze jest chyba to o palcach ;D
OdpowiedzUsuńTo prawda, buty wyglądają śmiesznie, ale to co piszesz, jest ciekawe.
OdpowiedzUsuńJa nie ukrywam, że od źle dobranego obuwia stopy strasznie mi się zniekształciły - zwłaszcza palce:( Juz nie do odratowania. Lubiłam chodzić na boso, jak mialam naprawdę piękne stopy. W tym roku, po praz pierwszy, zmagam się z ich wyglądem (nieestetycznym!), odciskami, odgniotami i ogólym ich bólem (np.od zaciasnych butów). Jednak szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie siebie w takim obuwiu:)
Niestety, musimy bardzo dokładnie wybiegać obuwie bo jak widać jest to bardzo ważne. Powodzenia w walce z odciskami itd :)
UsuńSą mega śmieszne i zdecydowanie szpecą stopę, moim zdaniem oczywiście. Poza tym, chodzenie na boso lub w butach bez grubszej podeszwy powoduje, że bolą mnie stopy, ponieważ podłoże jest zbyt twarde. Mówisz, że stopa rozwijała się 2 miliony lat, ale teraz panują inne czasy. Podejrzewam, że nasi pra pra pra przodkowie nie musieli chodzić po twardych kafelkach, brukowanych chodnikach, czy betonowych drogach, które z pewnością działają niekorzystnie na nasze bose stopy ;) Cywilizacja idzie do przodu, a my razem z nią. Nigdy nawet nie słyszałam o takich butach, może rzeczywiście są wygodne, ale śmiem wątpić czy na dłuższą metę z uwagi na właśnie zbyt cienką podeszwę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzimy od śródstopia, a nie jak większość od pięty (co nie jest zbyt dobre bo "atakujemy" za bardzo piętę) to nie ma problemu np. bolących nóg. Oczywiście nogi muszą się przyzwyczaić do "naturalnego" chodzenia i w początkowym etapie możemy odczuwać trochę, ale później jest wszystko super :) Jak biegałam na boso (po asfalcie) nie atakując pięty to nic nie boli :)
UsuńWłaśnie słyszałam wiele sprzecznych opinii na temat tych butów i ich zdrowotności, ale tak jest chyba ze wszystkim...
OdpowiedzUsuńDokładnie. Na każdy temat jest milion różnych opinii :)
Usuńmiałam skarpetki z palcami ale o butach jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńSzukałam info o tych butach-niebutach i trafiłam na Twojego posta ;p Uwielbiam chodzić na boso ale biegania zawsze się bałam (a raczej obrażeń) Faktycznie ma się w nich wrażenie biegania na boso ? (czy czuć po czym się biegnie np.kamyki) ? A jeśli tak to jaka jest różnica w nich czy na boso ? ;D
OdpowiedzUsuńButy są super :) Szczególnie te "zabudowane" do biegania. Jak chodzę i biegam czuję jakieś kamyki itp ale nie jest to tak że nogi bolą. Jest bardzo fajne uczucie masażu stóp :) Wiadomo jak z dużą siłą nadepniesz nogą na kamyk to może zaboleć, ale po to patrzy się gdzie biega. Chodź mi bieganie po kamieniach sprawia dużą przyjemność :) Polecam. Są o wiele lepsze niż zwykłe buty do biegania. Przynajmniej takie są moje odczucia :)
UsuńWczoraj kupiłam dzisiaj wypróbowałam ;) Biegałam w nich głównie po chodniku i asfalcie ale faktycznie jest wrażenie biegania na boso (i nie bałam sie że w coś wleze;) Naprawde są fajne i mam nadzieje że pogoda jutro dopisze do dalszego testowania tym razem po ścieżkach lesnych xD Dzięki za polecenie i gratuluje super bloga :)
OdpowiedzUsuńSuper ! :) Cieszę się, że pomogłam :) Dziękuję ;)
UsuńNie wiedziałam, że palcowe buty są tak zdrowe. I jak wrażenia po takim czasie chodzenia w nich?
OdpowiedzUsuńTo są jedne z moich ulubionych butów do chodzenia czy biegania (tylko w nich biegam) :)
Usuń