niedziela, 9 czerwca 2013

Przepis na bananotoffi i Liebster Blog


Witajcie. Przepraszam, że znów tyle mnie nie było, ale 2.06 zespół mi się telefon i nie mam do dziś (w pon mam nadzieję uda mi się pójść pooglądać nowe), a na dodatek 3.06 zespół nam się komputer i dopiero dziś mam do z powrotem. Niestety nie wiele miałam czasu w tym tygodniu na intensywniejsze ćwiczenia, ale mimo to staram się ćwiczyć.

Dziś dam Wam przepis na pyszne bananotofi bez pieczenia. Ciasto jest pyszne, ale nie jest to jakoś super zdrowe i ma trochę kalorii.
Ostatnio mama kupiła na spróbowanie bio masę kajmakową (własnoręcznie robioną). Mieli przyjść goście, trzeba wykorzystać masę (pierwszy raz w ogóle ją jadłam ;) ) więc postanowiłam zrobić jakieś ciasto. Jest pyszne i raz na ruski rok można zrobić :) Przepis wzięłam ze str-KLIK, ale ja trochę go zmodyfikowałam

Przepis (forma 22-24 cm):
20 g masła
200 g herbatników
500 ml masy kajmakowej + 50 g masła
3 banany
300 ml śmietanki kremówki 30% 
1/4 szklanki trzcinowego cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią lub wanilia
1 kostka czekolady
kakao

Wykonanie:
Przygotowanie zaczynam od pokruszenia herbatników. Ja robię to tłuczkiem, ale możecie też zmielić blenderem, siekaczka itp.



Mieszam herbatniki z roztopionym masłem. Całość powinna mieć konsystencję mokrego piasku i tym wylepiam spód (formę wykładam papierem) i boki.


Masę kajmakową i masło daję do garnka, podgrzewam i wylewam na ciastka.


Na to kładę pokrojone grubo banany i skrapiam je sokiem z cytryny. Chowam do lodówki jeśli całość jest ciepła od ciasteczkowego spodu (w kolejnym kroku będę nakładać smietanę i nie można nakładać na ciepłe, bo siądzie).

Ubijam śmietanę z cukrem. Mieszam aż będzie śmietanka ubita i wykładam na banany

Posypuje kakao i jeszcze ścieram kostkę czekolady. Chowam do lodówki na kilka godzin. Ja swoje banotofi wyjęłam po jakiejś godzinie, też było dobre, ale jeszcze lepsze było kolejnego dnia.



Smacznego !

PS. W przepisie tym pierwszym było 400g masy kajmakowe, ale że ja miałam 500g to tyle dałam. I jeszcze tam było żeby do śmietany dodać żelatyny, ale ja jej nie używam, a agar mi się skończył więc nic nie dawałam i powiem Wam, że nie trzeba nic dodawać :) Może niedługo pomyślę nad stworzeniem zdrowszej wersji tego ciasta :)


A teraz nominacje do Liebster Blog :) Zostałam nominowana przez:
- Adę  (niestety nie znalazłam pytań :( )

Dziękuję za nominacje ! Następnym razem ja wytypuję następne osoby :)

Pytania od Asi:
1. Jakie jest Twoje największe marzenie? Mieć stajnie, konie i ogródek ;)
2. Jakie cechy powinien posiadać Twój chłopak/mąż? Najlepiej zdrowo się odżywiać (wegetarianin lub weganin), jeździć konno, ćwiczyć, być troskliwym i kochanym
3. Lubisz być w centrum uwagi? Dlaczego? Lubię nie wiem dlaczego, ale umiem też wysłuchać innych :)
4. Wyjeżdżasz na bezludną wyspę, kogo zabierasz ze sobą?  Konia i rodzinę lub przyjaciółkę
5. Ulubiony rodzaj sportu? Jazda konna, rower, bieganie, pływanie, fitness
6. Co sądzisz o loteriach? Fajnie byłoby wygrać w Lotka :)
7. Lubisz ryzykować? W sumie tak ale to zależy ;)
8. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku? Wiosna i lato
9. Samej do Włoch czy z przyjaciółką na miasto? I to i to :)
10. Lubisz poznawać nowych ludzi? Oczywiście :)
11. Czego najbardziej się boisz? Hmm sama nie wiem ;)

Pytania od Nicole:
1. Jakie masz plany na przyszłość? Studiować, po studniach pojeździć po świecie do moich „guru” z jeździectwa i u nich się uczyć
2. Jaki masz cel (kg)? W sumie tak dokładnie to nie wiem ale tak jakoś 50-52 kg
3. Jakie ćwiczenia robisz z największą przyjemnością? Na brzuch i pupę
4. Twoje ulubione danie to..? Oj dużo tego ! :)
5. Co robisz w wolnych chwilach? Czytam, ćwiczę, gotuję
6. Gdzie pojechałabyś by odpocząć od rzeczywistości? Na łono natury, lasy, góry, morza, ptaków śpiew, tam gdzie jest mało ludzi :)
7. Co zabrałabyś na bezludną wyspę? Konia, książki, blender i wyciskarkę :)
8. Jaka chciałabyś być? W sumie nie wiem ale na pewno bardziej wysportowana
9. Twoja mocna strona to..? Chęć ciągłego doskonalenia siebie, chęć nauki, jak coś zaczynam to końce
10. Odchudzam się ponieważ.. Ponieważ chcę być zgrabna, wysportowana :)
11. Ile godzin w tygodniu średnio czytasz książki? Dokładnie ile to nie wiem ale dużo :)

Pytania od żółte gerbery:
 1. Jak widzisz siebie za 5/10 lat?  Wysportowaną :)
 2. Ulubiona forma aktywności? Jazda konna, jazda na rowerze, pływanie, bieganie, fitness
 3. Najpiękniejsze słowa jakie usłyszałaś/zdarzenie jakie utkwiło Ci w pamięci? Oj nie wiem ale bardzo lubię cytat „Bądź zmianą którą chcesz ujrzeć we wszechświecie”
 4.Co lubisz w sobie najbardziej? Włosy, usta, piersi, nogi
 5. Jaki jest najczęstszy błąd jaki popełniasz będąc na diecie? Jedzenie gdy nie jestem głodna…
 6. Z czego jesteś dumna jako kobieta, która odważyła się zmienić swoje życie na lepsze? Z tego, że sama się do tego przyczyniłam, nikt mi nie pomagał, a teraz ja mogę być motywacją dla innych, jestem dumna, że nie idę za „tłumem” tylko jestem sobą
 7. Uczysz się języków obcych/ a może już jakiś opanowałaś (jaki)? Uczę się angielskiego, w przyszłości chce się nauczyć włoskiego/hiszpańskiego
 8. Co Cię denerwuje w ludziach/ dzisiejszym świecie najbardziej?  Denerwuje mnie dużo rzeczy np. to że marnuje się tyle jedzenia na świecie, to że zanieczyszczają nasz wspólny świat, śmiecą, wycinają tyle drzew, a nie sadzą nowych, że zabijają zwierzęta itd
 9. Jak spędzasz wolny czas? Czytając, gotując, ćwicząc itd.
 10. Ulubione danie? Za dużo jest potraw by wybrać jedno :)
 11. Miejsce, które chciałabyś odwiedzić. Oceania, Karaiby

Pytania od Zofi:
1. Twoje największe marzenie? Mieć stajnie, konie i ogródek ;)
2.Co lub kogo wybrałbyś/ałabyś na bezludną wyspę? Konia, książki, wyciskarkę i blender :)
 3. Ulubiony film i książka. Hmmm trudno mi jest powiedzieć. Uwielbiam różne książki i filmy :)
4.Czy kiedykolwiek chciałaś/eś być kimś innym? Nie, cieszę się, że jestem sobą :) Ale czasem fajnie byłoby wcielić się na chwile w kogoś innego
5.Twoja obsesja. Konie i zdrowe odżywianie się ;)
6.Ulubiona zabawka z dzieciństwa. Chyba takiej nie miałam lub nie pamiętam
7. Słowo, które Cie opisuje? Pełna energii
8. Laptop czy komputer stacjonarny?   Laptop
9. W skali od 0-10 jak oceniasz swoją urodę? Oj trudne pytanie ! :)
10. Teraz myślę o... Maszynie do lodów ;)
11. Czekam na... Swojego, własnego konia

30 komentarzy:

  1. A ja mam banoffee! Pycha jest:D

    OdpowiedzUsuń
  2. ćwiczenia z jillin troche mnie nudzą juz :)) fajnie ze zapisalas sie na maraton, prosze umiesc banerek, moze wiecej dziewczyn sie dowie i zapisze :))

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda pysznie :) Szkoda, że jestem na diecie :]

    OdpowiedzUsuń
  4. wypróbuję kiedyś ten przepis jak będą mieli przyjść goście:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Deser przepyszny :).

    Ja czekałam do wiosny z bieganiem, więc czasem warto poczekać i się napalić troszkę na to bieganie... Polecam, bo satysfakcje sprawia mi wielką, że biegam coraz więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet tak nie pomyślałam ale bardzo fajny pomysł :)

      Usuń
  6. woww. wyglada to wprost przepysznie ! ;)

    + obserwujemy?

    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej :) Nasz projekt "Jestem z siebie dumna!" dobiega końca, dlatego proszę o małe podsumowanie [możesz wysłać je na maila fit.moolla@gmail.com, przesłać przez formularz kontaktowy lub w jakiejś innej formie, żeby do mnie dotarło :)]. Mile widziane zdjęcie 'dumnego' pojemniczka i kilka haseł z karteczek :) Chciałabym jeszcze w tym tygodniu napisać podsumowującego posta, więc czkam na wiadomość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować to bananotoffi :D Jak wspomniałaś, raz na jakiś czas nie zaszkodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak apetycznie wygląda! Koniecznie muszę wypróbować przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mega przepis :)
    Uwielbiam takie proste, szybkie i zdrowe :) Dodaję do listy rzeczy do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślinka mi cieknie na takie domowe wypieki, ale nie wolno! Trzeba obejść się smakiem:-P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy wpis, bardzo interesujący przepis, postaram się wypróbować, choć nie mam talentu do pieczenia. Tak w ogóle to sporo inspiracji nie tylko żywieniowych znalazłam na pinterest, m.in. tutaj: http://pinterest.com/ortopedyczny24/boards/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to jest ciasto bez pieczenia i każdy sobie z nim na pewno poradzi :)

      Usuń
  13. aj to ciacho jest genialne! już od jakiegoś czasu zabieram się za jego przygotowanie

    OdpowiedzUsuń
  14. Bez pieczenia to dla mnie! Musze wreszcie zrobić coś słodkiego!Przepisy masz rewelacyjne!;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda jak "kopiec kreta"- przepyszny!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz ślad po sobie w postaci komentarza :)