niedziela, 2 czerwca 2013

Trucizna w butelce


Witajcie,
Przepraszam, że tyle się nie odzywałam, ale praktycznie nie było mnie w domu. Od pon do śr byłam w Zakopanym. Na szczęście wzięłam swój chleb na zakwasie i siemię. W pensjonacie oczywiście jakiś „waciak” zamiast chleba więc ja delektowałam się moim pysznym chlebkiem. Niestety była jakaś wstrętna margaryna więc jadłam na śniadanie sam chleb z pomidorem i ogórkiem. Wody też pilnowałam :) Po wycieczce przyjechała do mnie kuzynka i cały czas coś w kuchni robiłyśmy m.in. lemoniadę z koperku (bo nie miałyśmy pietruszki), calzone, pastę z liści rzodkiewki, rukoli, słonecznika i siemienia, tarte cytynową. Później pojechałam do koleżanki i również w kuchni. Zrobiłyśmy pastę z ciecierzycy i ciasto. A z okazji wczorajszego święta pojechałam z rodzicami do restauracji. Więc od czw do wczoraj miałam brzuch jak dętka ;) Ale koniec tego dobrego. Co za dużo (nawet zdrowego) to nie zdrowo. A jak Wam minął długi weekend ?

A teraz trochę o truciźnie w butelce czyli napojach gazowanych. 

Co zawierają napoje gazowane ?
Samą chemie ! Napoje gazowane zawierają zwykle bardzo dużo cukru oraz kalorii. Znajdziesz w nich mnóstwo sztucznych barwników, konserwantów, kofeinę i same choroby. Picie napojów gazowanych i sztucznych soków nie wnosi nic dobrego. Zobaczmy jak wpływają  na nas równe składnik:

  • -kwas węglowy- jest słabym kwasem i wcale nie poprawia trawienia. A znana jest plotka, że jest na odwrót. Natomiast wypłukuje magnez, którego i tak już brakuje z powodu ciągłego stresu. Więc picie takich napojów potęguje tylko stres.
  • -kwas fosforowy (typu cola)- wypłukuje jeszcze więcej składników odżywczych, a przede wszystkim cynk i magnez. Zwiększa przy tym ryzyko osteoporozy, chorób zębów, przyzębia, dziąseł a także niszczyć szkliwo na zębach.
  • -kofeina- blokuje wchłanianie większości witamin i związków mineralnych na wiele godzin, a nawet na całą dobę ! Dodatkowo prowadzi do nadpobudliwości. Kofeina pobudza, ale nie na długo. Po pewnym czasie czujemy jeszcze większe znużenie. Może powodować problemy ze spaniem. Wpływa na centralny układ nerwowy i funkcjonowanie mózgu, powodując czasowe zmiany postrzegania, nastroju, świadomości i zachowania. Kofeina zwiększając poziom adrenaliny (hormonu stresu) w organizmie powoduje uczucie niepokoju i napięcia w organizmie. Zamiast działać jako „stworzenia” w pełni świadome mamy mniejszą kontrolę nad swoimi myślami, zachowaniem oraz emocjami. Dodatkowo kofeina działa moczopędnie – co oznacza, że przyspiesza usuwanie wody z organizmu, pomimo tego, że nie odczujemy pragnienia, możemy być odwodnieni.
  • -glin (aluminium)- pijąc napoje z puszki lub z plastikowej butelki tylu PET zatruwamy nasz organizm glinem, a w przypadku plastikowej butelki  to zawierają one pseudoestrogeny, czyli substancje zbliżone do estrogenów, lecz są szkodliwe dla naszego organizmu.
  • - cukier- przede wszystkim zwiększa kaloryczność (napoje typu zero wcale nie są zdrowsze niż te z cukrem ! są w takim samym stopniu niezdrowe albo i jeszcze bardziej). Jest bardzo, ale to bardzo niezdrowy (ale o tym dlaczego, kiedy indziej napiszę). W szklance jest ok. 6 łyżeczek cukru, w pół litrze 12, a w litrze aż ponad 24 łyżeczek !!!
  • -regulator kwasowości- to dzięki niemu możemy wypić tak słodki napój. Bez tego nie wiem kto był by  wstanie wypić takie paskudztwo. Nie czujemy dzięki niemu słodkości, ponieważ go równoważy
  • -dwutlenek węgla- uwalniany dwutlenek węgla zwiększa objętość żołądka, a zarazem ciśnienie w jamie brzusznej, uciskają przeponę i pogarszają dotlenienie. Jest przyczyną kolek.
  • -dodatkowo masę konserwantów, barwnikach- które są dla nas szkodliwe, są silnymi alergenami, działają drażniąco itp


PRZERAŻAJĄCE !

Co dzieje się po wypiciu napoju gazowanego i jakie są tego skutki?

Poza pobudzeniem apetytu i sprzyjaniu otyłości ,wywołują próchnicę zębów i choroby przyzębia. Cukier uzależnia i wzmaga łaknienie. To prowadzi do błędnego koła, im więcej pijesz słodkich napojów, tym mocniejsze odczuwasz pragnienie, więc znowu po nie sięgasz.
Naukowcy dowiedli, że słodkie napoje są przyczyną nadpobudliwości u dzieci. Do tego sprawiają, że człowiek staje się agresywny.  Dodatkowo duże spożycie napojów gazowanych może prowadzić do cukrzycy. Jak widać „efektów ubocznych” picia takich napoi jest MNÓSTWO ! Sami kupujemy te świństwa, pijemy na własne życzenie i sami niszczymy siebie od środka. Gdzie tu zdrowy rozsądek ? Nie mam pojęcia.
Natomiast w badaniu prowadzonym przez dr Pereira na Uniwersytecie Stanu Minnesota analizowano informacje zebrane od 60 000 osób, którzy z różną częstotliwością spożywali napoje gazowane. U 140 przebadanych pacjentów zdiagnozowano nowotwór trzustki. Jak wykazano, osoby, które spożywały największe ilości słodzonych napojów gazowanych (średnio 5 razy w tygodniu) miały o 87% większe ryzyko rozwoju raka, niż ci, którzy pili je rzadko.
W Ameryce na 10 osób 7 ma otyłość ! A statystyki te ciągle rosną. Jest to przerażające.



Bądźmy świadomi tego co jemy i pijemy do to chodzi o nasze zdrowie !



Warto zobaczyć i obejrzeć:

14 komentarzy:

  1. ja tam i tak bede je dalej pic :D ale i tak juz pije w mniejszych ilosciach niz kiedys ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Te zdjęcia z kostaki cukru są przerażające! Kiedyś wypijałam conajmniej litr coli dziennie, do tego energetyki i inne dziadostwa, od których się wręcz uzależniłam! Na szczęscie od tego roku powedziałam NIE i już mnie nawet nie ciągnie:-) Kiedy pomyślę ile to cukru i chemi to mi się odechciewa;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstyd się przyznać, ale wiesz, że ja jeszcze do niedawna (do lutego) pijałam te świństwa słodzone i gazowane?;/ Teraz bym tego nie przełknęła! Jedyny gazowany napój jaki mi czasem, niestety, towarzyszy to piwko.

    OdpowiedzUsuń
  4. ach fajnie miałaś w Zakopanem:) uwielbiam to miasto, mogłabym spędzić tam resztę życia i chodzić po tatrach:))) a co do napojów gazowanych to nie pamiętam kiedy je piłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię chdodzić po górach :) To super ! :)

      Usuń
  5. Fuj ohyda! Dobrze, że już od dłuższego czasu wyzbyłam się tych sztucznych napojów i teraz łykam wodę i sama przygotowuję koktajle :)

    PS Nominowałam Cię u siebie do Liebstera :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dobrze, że już tego dziadostwa nie piję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ach jak ja kocham Zakopane:) kocham, kocham:)

    OdpowiedzUsuń
  8. już od bardzo dawna nie piję słodkich napojów gazowanych, czasem jednak się skuszę ale potem strasznie tego żałuję, bo żołądek wariuje od tego świństwa

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz ślad po sobie w postaci komentarza :)