Witajcie kochani.
Dużo osób lubi pić kawę. Ja Wam powiem że ja nienawidzę kawy
! Jej smaku, zapachu. Nie lubię wszystkiego co jest z kawą. Nie smakuje mi.
Nigdy też nie lubiłam np. kaw zbożowych. Pamiętam jak zawsze babcia jak byłam
mała robiła mojej siostrze młodszej kawę zbożową, a ja wykrzywiałam usta od
samego patrzenia. Cieszę się z tego :) Niektórzy walczą z nałogiem jakim jest
kawa, nie mogą bez niej wstać, a ja nie mam takiego problemu i nigdy nie
zamierzam pić kawy :) Lecz w jednym, jedynym przypadku ją lubię, a nawet kocham
! Do peelingów !
Ludzie pijąc kawę bezmyślnie wyrzucają do śmieci fusy. Chociaż są one świetne do użyźniania kwiatków
lub do robienia peelingu. Przecież luksusowe uzdrowiska i SPA na całym świecie
od dawna stosują kawę jako tajny składnik peelingów. Zarówno świeża kawa jak i
fusy już po jej zaparzeniu złuszczają stare komórki skóry, a kofeina w nich
zawarta pomaga zminimalizować zarówno cellulit, jak i żylaki. Ma również
właściwości wyszczuplające. Peeling z
kawy jest fenomenalny i bardzo skuteczny. Dodatkową zaletą jest to, że jest
naturalny, wiecie co w nim jest i nie posiada chemii ! Peeling wygładza,
sprawia, że skóra pachnie kawą i delikatnie natłuszcza, a przy tym prosty i
szybki.
Przepisy
Jest kilka wersji tego peelingu. Każdy sam musi wybrać, który najbardziej mu pasuje. Peelingi robić 2 razy w tygodniu.
- Wersja nr. 1 (najprostsza)
Do peelingu potrzebujemy tylko same fusy z kawy. Nakładamy
na mokrą twarz i ciało, nacieramy i spłukujemy.
- Wersja nr. 2
Do wykonania peelingu wystarczą dwa produkty: kawa +
ulubiony żel pod prysznic. Na lekko wilgotnej skórze rozprowadź żel a następnie
na dłoń nałóż garść kawowych fusów lub od razu możecie połączyć fusy z żelem i
posmarować ciało (im więcej żelu, w stosunku do kawy, tym peeling
delikatniejszy, im więcej kawy, tym bardziej "gruboziarnisty".)
- Peeling z kawy, soli morskiej i olejów
Zacznij od dwóch szklanek grubo zmielonej kawy. Następnie
dodaj pół szklanki soli morskiej lub zwykłego cukru. Całość zmieszaj z trzema
łyżkami oleju migdałowego, oleju z oliwek, oleju jojoba, oleju morelowego lub
każdego innego oleju do masażu. Dodaj kilka kropli ekstraktu waniliowego lub
migdałowego, aby uzyskać dodatkowy zapach. Gdy już połączysz wszystkie
składniki, gotowy peeling wetrzyj w zwilżoną skórę. Następnie spłucz preparat i
umyj ciało mydłem.
- Peeling z kawy, brązowego cukru i oleju
Zmieszaj łyżkę świeżo zmielonej kawy z ¼ szklanki brązowego
cukru. Do mieszanki dodaj sześć orzechów laskowych, grubo zmielonych. Zmieszaj
dwie łyżeczki oleju migdałowego, dwie łyżeczki oleju jojoba, dwie łyżeczki
oleju z oliwek i kilka kropel ekstraktu pomarańczowego. Dokładnie połącz
składniki i preparat wetrzyj w zwilżoną skórę, z wyłączeniem okolicy twarzy i
szyi. Następnie spłucz ciało wodą i umyj mydłem.
- Peeling z kawy, awocado i miodu
Zmieszaj pół szklanki świeżo mielonej kawy z dwiema
szklankami soli morskiej lub zwykłą solą gruboziarnistą (koszerną). Obierz i
zgnieć miąższ awocado (w sumie jedna szklanka). Wymieszaj z solą i kawą,
dodając dodatkowo pół szklanki oleju do masażu (sezamowy, jojoba czy
migdałowy). Całość zmieszaj z jedną łyżeczką ekstraktu waniliowego i jedną
łyżeczką miodu. Wcieraj w ciało, pomijając twarz i szyję. Spłucz i umyj się
delikatnym mydłem.
- Peeling z kawy, soli i jogurtu
Dwie szklanki grubo mielonej kawy zmieszaj z pół szklanki
soli koszernej (gruboziarnistej) lub cukru. Całość zmieszaj z trzema łyżkami
jogurtu na gęstą masę. Zanim nałożysz peeling zafunduj sobie gorący prysznic, w
celu otwarcia porów, a następnie nałóż mieszankę na całe ciało, z wyjątkiem
twarzy i szyi. Na koniec spłucz skórę i umyj delikatnym mydłem.
- Peeling dla skóry suchej
Wystarczy zmieszać ze sobą 0,5 szklanki ciepłego mleka z
fusami kawy, w proporcji, która stworzy kremową konsystencję. Dla wzbogacenia
kosmetyku, można dodać łyżeczkę płynnego miodu. Taki peeling sprawi, że skóra
będzie nie tylko gładka, ale również miękka i odżywiona.
- Peeling antycellulitowy
Do przygotowania peelingu potrzebne będą: 2 łyżki fusów z
kawy, 2 łyżki soli, 0,5 szklanki siemienia lnianego (wcześniej zalanego
wrzątkiem), 5 kropli olejku pomarańczowe, 3 krople olejku rozmarynowego, 2-3
krople olejku cynamonowego. Mieszkankę nakładamy na miejsca objęte cellulitem i
wykonujemy masaż przez 10 – 15 minut.
- Peeling z kawy, glinki i marchewki
Zetrzyj pół kg marchwi i dodaj do niej 200g drobno mielonej
kawy. Całość zmieszaj z 3 łyżkami glinki i 1 łyżeczką wody. Dodaj kilka kropli
ekstraktu z mięty, czekolady, wanilii, pomarańczy, cytryny, limonki lub
migdałów. Całość dobrze zmieszaj. Wcieraj w wilgotne ciało pomijając twarz i
szyję. Spłucz i umyj się delikatnym mydłem.
- Peeling z kawy, imbiru, soli i cynamonu
Szklankę kawy mielonej łączymy z dwoma płaskimi łyżkami
stołowymi cynamonu, płaską łyżką imbiru i płaską łyżką soli. Dokładnie
mieszamy. Nakładamy z bezzapachowym żelem pod prysznic.
A teraz dwie wersje nakładania i postępowania:
- wersja tradycyjna - zmywamy peeling wodą i umieramy z zachwytu nad gładkością skóry (efekty w obwodach widać po około miesiącu)
- dla mających czas - zawijamy się w folię spożywczą, wbijamy w dresik, włazimy pod koc i grzejemy się przez godzinkę; składniki aktywne dużo lepiej wchłaniają się w skórę w tej opcji i efekty są silniejsze, ale trzeba mieć na to czas i energię ;)
Każdy przepis na domowy peeling z kawy gwarantuje ci
doskonałą regenerację i nawilżenie skóry. Nawet nie wiesz, ile tracisz,
wyrzucając fusy z kawy do kosza. Kofeina pobudza komórki skóry do odnowy, przez
co jest ona napięta i wygładzona.
A Wy robicie peelingi
z kawy ? :)
PS. Kochani wczoraj pobiłam swój rekord i wypiłam 4,5 l wody !!! Jestem w szoku ! :)
Chyba wiem, co będzie nieodłącznym elementem domowego SPA, które mam zamiar sobie urządzić :)
OdpowiedzUsuńA co do wody. W życiu tyle nie wypiłam. Ale uważaj z nią - zbyt duzy nadmiar podobno też może zaszkodzić :*
Zazwyczaj tyle wody nie pije ale wczoraj byl rekorowy dzien ;)
Usuńna pewno wypróbuję któryś peeling:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny:)
http://ffashioniinspirationn.blogspot.com/
dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję któryś peeling:)
http://ffashioniinspirationn.blogspot.com/
cudowny blog, będę wpadać częściej :))
OdpowiedzUsuńmaymiodek.blogspot.com
Ostatnio peeling poszedł w zapomnienie. Dzięki za przypomnienie ;).
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać bo łatwo wszystko wokół pobrudzić podczas robienia peelingu
Łatwo, łatwo ale (przynajmniej u mnie) łatwo to zmyć i śladu nie ma :)
UsuńTak też o tym słyszałam ; * Trzeba wypróbować ; ) Obserwuję i zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńteż stosuję od czasu do czasu - chyba najtańszy i najskuteczniejszy
OdpowiedzUsuńŚwietny,chętnie wyprobuje w weekend:)
OdpowiedzUsuńciekawy post :) zapraszam do mnie :*
OdpowiedzUsuńFajne metody !<3
OdpowiedzUsuńkocham kawę a pilingi z nią są świetne ;d
sama robię go sobie : ) i mogę polecic :p
OdpowiedzUsuńJeżeli szukasz dawki inspiracji zapraszam do mnie , uwielbiam łączyć różne tekstury w moich stylizcjach zapraszam :
http://ashplumplum.blogspot.com/
Pozdrawiam Asia:*
Jak przeczytałam o tym pilingu kawowym to aż się napaliłam takowy :) Ja osobiście lubię wersję z fusami i żelem.
OdpowiedzUsuńPS. I jak zastanowiłaś się: jesteś gotowa na tydzień bez słodyczy od jutra do końca niedzieli? :)
Jasne że obserwujemy :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że się zdecydowałaś :) Czekam na post z niecierpliwością!
u mnie 1,5 l wody to cud
OdpowiedzUsuńjak Ty to zrobilas? chyba zjadlas cos ostrego ze chcialo Ci sie tyle pic ;)
Nie nic ostrego nie zjadłam ;) nie wiem jak ja to zrobiłam :D
UsuńUwielbiam peeling kawowy, robię troszkę inny niż Ty podajesz, ale jest świetny i pęknie pachnie! Również polecam go wszystkim i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to najlepszy peeling jakiego w życiu używałam:) Nominowałam Cię do Liebster Bloga ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! :)
Usuńoooo zafunduję sobie taki peeling :D świetna sprawa! 4,5 litra wody? nie wierzę! jestem w szkou, że tyle można wypić w ciągu jednego dnia ;D
OdpowiedzUsuńJa też dopoki się nie przekonałam sama ;)
Usuńciekawy post :) !!
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://almi.cupsell.pl/ :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolacam jest super :)
Usuńmusze koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzas zrobić taki peeling:)
OdpowiedzUsuńJa zbieram się do peelingu z kawy od 2 tygodni, chyba w końcu się zbiorę i oddam tej przyjemności ^^
OdpowiedzUsuńdodaję do linków :D
Rob bo warto :D
UsuńWczoraj zrobiłam peeling pierwszy raz - kawa, cynamon, oliwka i żel pod prysznic - rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńTyle słyszałam o peelingu z kawy dobrego, że musze w końcu go zrobić:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! :)
Usuń