piątek, 17 maja 2013

Czy wiesz jaką wodę pijesz ?

Ostatnio napisałam w poście (KLIK) dlaczego warto pić wodę. Ale ważne jest też fakt jaką wodę pijemy. Dlatego dziś napiszę jaką wodę wybrać by przynosiła korzyści.Dużo mówi się ile i kiedy mamy pić wodę (i to jest dobre !), ale mniej mówi się jaką wodę powinniśmy pić. Niewiele osób niestety zdaje sobie z tego sprawę jaką wodę pije. Przeważnie kieruje się reklamami lub chwytami typu: „krystalicznie czyste źródła bijące w samym sercu polskich gór ” czy tym podobne. Ufamy producentom a jeszcze bardziej tzw. Instytutom. 

Źródlana czy mineralna ? Czy to w ogóle jakaś różnica ?
Dużo osób kupuje wodę źródlaną w przekonaniu że dbamy o zdrowie. Źródlana dobrze nam się kojarzy z czystością i naturą, dlatego ją chętnie kupują ludzie. Ale mało kto wie czym się ona różni od wody mineralnej. Wodę mineralną wydobywa się z wnętrza ziemi z pokładów izolowanych geologicznie od zewnętrznych źródeł zanieczyszczeń. Mają one stabilny skład chemiczny i korzystnie wpływają na zdrowie. Dlatego są one dla nas najlepsze. A dla nas w większości woda, to woda. Każda podobna. Guzki prawda. Wystarczy dokładnie sprawdzić skład etykiety, by ocenić, czy jest wartościowa, czy niewiele różni się od „kranówki”. Czytałam badania, które wykazują, że Polacy najchętniej wybierają wodę nie pod kątem jakości i minerałów, ale przede wszystkim od nazwy.
Niestety nie jest dobrze pić tylko i wyłącznie wodę źródlaną, bo tak jak pożywienie, ma ono dostarczać nam cennych i niezbędnych składników. W wodzie powinny się znajdować wapń, magnez, potas itp. W wodzie może być rozpuszczonych aż 70 różnych składników ! I teraz różnica-woda źródlana będzie tych składników miała kilkaset miligramów w litrze, mineralna do 2500 mg/l, a lecznica nawet 25 000 mg/l ! Różnica widoczna ? Kolejne porównanie- jedno ziarenko ryżu waży ok. 20 mg. Gdyby ziarenko ryżu odpowiadało składnikom mineralnym rozpuszczonym w wodzie, to litr wody źródlanej miałby przeciętnie 10 ziarenek ryżu w litrze, a woda mineralna- 100, a lecznicza nawet 1200 ziarenek !
Naukowcy z USA dowiedli, że kobiety, które spożywały dużo wody bogatej w składniki mineralne, nie mają problemów z utrzymaniem prawidłowego poziomu tych pierwiastków w organizmie. Natomiast źródlana posiada je w niewielkim stopniu. Najlepiej jest kupować średniozmineralizowaną. Posiada dość dużo minerałów, a przy czym niezbyt dużo sodu. Warto też sprawdzić ilość wapnia, ponieważ tego pierwiastka przeważnie brakuje Polakom.

Klasyfikacja wód
Wodę mineralną dzielimy na:
-niskozmineralizowaną (do 500 mg/l)
-średniozmineralizowaną (zawiera od 500 do 1500mg składników mineralnych w 1 litrze wody)
-wysokozmineralizowaną (tu mineralizacja przekracza poziom 1500mg/l).

Na zakupach
Nieważne jest jak nazywa się woda, istotny jest jej skład. Zanim kupisz czytaj etykiety !  (to tyczy się nie tylko pożywienia :)). Najzdrowsze wody mineralne zawierają powyżej 1000 mg/l składników. Korzystne dla zdrowia ilości:
-magnez- ponad 50 mg/l
-wapń-ok. 150 mg/l. Uwaga !- biorąc pod uwagę przyswajalność, najkorzystniejszy stosunek wapnia do magnezu to 2:1
-siarczany- ponad 250 mg/l
-wodorowęglany- powyżej 600 mg/l (dużo takiej wody powinny pić osoby cierpiące na nadkwasotę)  
Ludzie chorzy na nadciśnienie, cukrzyce czy serce powinni, a nawet muszą unikać wody z dużą zawartością sodu (powyżej 20 mg/l).
Podczas upałów należy sięgać po wodę z większą zawartością minerałów- ponad 1000- 1500 mg/l. Jest ona najlepsza dla osób intensywnie uprawiających sport, kobiet w ciąży i matek karmiących. Trzeba się wyszczerzać wód niskozmineralizowanyc, gdyż mogą powodować zaburzenia gospodarki wodno-mineralnej organizmu.
I chyba nikomu muszę przypominać NIE KUPOWAĆ WÓD SMAKOWYCH ! A dlaczego to innym razem :) A i jeszcze jedno- niegazowana to podstawa ! :)

Przegląd wód
Każdy kusi do zakupu. Tu ładna okładka, ładne hasło. Ale my, wiedząc już, że na to nie zwracamy kompletnie uwagi sprawdzamy etykiety i co widzimy ? KLIK.


Od razu wykluczamy wody źródlane. 


A teraz wykluczamy wody niskozmineralizowane (w sumie wysokozmineralizowanych też nie powinno cały czas ich pić więc je też wywalam ale oznaczam kolorem zielonym. Owszem są zdrowe ale to nie powinna być woda taka codzienna tylko raz na jakiś czas)

I zostały*: 

Nazwa
Suma mg/l
Wapń
Magnez
Sód
Potas
Wodorowęglany
Siarczany
Nałęczowianka
650
110
23
11
3
454
brak
Ustronianka
507
91
16
6
1
300
42
Cisowianka
742
131
22
11
1
542
2
Jurajska
500
66
33
10
2
323
40
Kinga Pienińska**
512
98
13
4
2
335
28

*wartości dałam te podane przez producenta i w przybliżeniu
**jest ona lekko gazowana więc osobiście nie polecam

Więc jak widać Cisowianka przeważa nad innymi wodami. Nie jest to ideał ale trudno znaleźć wodę która ma najkorzystniejszy bilans. Tak to jest. Trzeba przyjąć kompromis. Nie narzucam Wam jaką wodę macie pić, broń Boże ale byście sami wybrali i ocenili :) Ja Wam daje tylko narzędzia.
Wrzucam Wam jeszcze jeden ranking:


To do Was należy wybór co pijecie. Od tego zależy Twoje zdrowie, pamiętaj. 

Podsumowanie, czyli w skrócie
Pijcie wodę niegazowaną, średniozmineralizowaną i czytajcie etykiety.

A tu coś na poprawę humoru :)

(Pamiętajcie woda nie ma kcal ;))

A jak Wam idzie picie wody ? Ja wczoraj wypiłam 3,9 l a dziś będzie ponad 4 l !

23 komentarze:

  1. CIEKAWY BLOG;)

    follow?

    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy blog, mnóstwo fajnych rzeczy do poczytania. Akurat jestem na etapie PRÓBY zrzucenia kilka kg, więc na pewno częściej będę zaglądać:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie właśnie dziś post na temat wody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na jakiej podstawie wywnioskowałaś, że Cisowianka jest najlepsza? Pod jakim względem? Bo jeśli pod względem podanych wartości minerałów, to jest to bardzo błędna interpretacja.Te rewelacje, które tu zamieściłaś są bardzo powierzchowne i przede wszystkim nie sprawdzone. Radzę zajrzeć do kilku źródeł i podać te źródła do informacji. Jest tu kilka poważnych błędów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze nie napisałam że Cisowianka jest najlepsza. Napisalam ze w tym rankingu przewaza nad innymi wodami, a to różnica. A po drogie te info są sprawdzone. Nie wymyslilam sobie tego tylko wszystko jest sprawdzone. Wiadomo są różne wody i każdy sam musi zdecydowac co pije i co mu smakuje. Ja nikomu nie narzucam. Nie jestem chodzaca encyklopedia ale nie pisze postow gdy nie wiem o co chodzi. Pozdrawiam

      Usuń
    2. W takim razie przedstaw źródło - czyli stronę z których brałaś te informację

      Usuń
    3. Książka: Czy wiesz co jesz, podstawy teorytyczne wydane przez sanepid (dostałam ją), publikacje- tajemnica wody czy jakoś tak, słuchałam co mówią o tym np. dietetycy, informacje ze str- https://www.pro-test.pl, http://rawolucja.pl, http://bikefama.pl, http://zdrowie.gazeta.pl, http://www.wprost.pl oraz przeczytałam kilka badań naukowych lecz nie pamiętam na jakich str.Oraz widziałam kilka filmów o tym lecz również nie pamiętam co to było. A mogę wiedzieć z kim mam do czyniania ?

      Usuń
    4. Brałam informacje również z innych str lecz niestety nie pamiętam jakie to były

      Usuń
  5. o kurczę, nawet nie wiedziałam, że mogą być takie różnice! A zawsze wybierałam Żywiec Zdrój. No cóż, trzeba się przestawić na Cisowiankę ;)

    Polecam, drożdże są ohydne, ale kto zaczyna je pić, poleca - oczywiście nie ze względu na smak :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny przegląd! Ja piję głownie Cisowiankę (nawet nie wiedziałam, że tak dobrze wypadła), czasem coś z wyższą zawartością minerałów (np. Muszynę). Źródlaną pijam niestety też, gdy pod ręką nie mam mineralnej. Dobrze jest pić różne wody, żeby za bardzo nie przyzwyczajać się do jednej :-)
    Co do ilości, którą wypijasz - jestem w szoku! Kiedyś piłam głównie coca-colę i inne słodkie napoje i wodę gazowaną. Przestawiałam się na wodę (rzuciłam wszystko inne), zaczynałam od 2-3 szklanej wody gazowanej. Dziś piję 1.5-2 litrów niegazowanej wody dziennie. 4 litry to dla mnie nie do pomyślenia, więc wnioskuję, że może dużo trenujesz? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Dobrze jest pić różne bo każda zawiera coś czego druga ma np. mniej :)
      Ja też kiedyś za mało piłam wody :) A z treningami różnie chodź muszę przyznać że ostatnio intensywniej :) Sama do końca nie wiem od czego to zależy ;)

      Usuń
  7. Ja pijam cisowiankę bądź nałęczowiankę. Długo piłam dobrowiankę, ale odkąd tam podrożała, nie kupuję już jej (czyli jakieś 3 miesiące:P)
    Także piję dobrą wodę, o!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacyjny wpis duzo waznych informacji wielkie dzieki :)
    i bardzo fajny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cisowianka zdrowa i tania. Widzę wielu ludzi pijących tą wodę ale wątpię,że wybierają ją ze względu na sklład

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęcamy do wsparcia akcji społecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zachęcamy do wspierania akcji społecznej dotyczącej zdrowego nawyku picia wody :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja pije zwykłą z biedronki.. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna sprawa! trochę mi rozjaśniło kwestię wyboru odpowiedniej wody : )

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz ślad po sobie w postaci komentarza :)