Wczoraj nie wiedziałam na co mam ochotę. Kompletnie. Brzuch powoli
daje znać, że chce jeść. Na szczęście po chwili intensywnego myślenia i przeglądania
książki z przepisami zaświeciła się żaróweczka. Gotowane warzywa ! Hmmm ale z
czym ? Chciałam z amarantusem ale nie miałam. No to z jakąś kaszą. Ale jaką ?
Poszperałam w szafce i pośród różnych kasz wybrałam pęczak. Aż wstyd powiedzieć
ale nigdy nie jadłam, albo nie pamiętam. Wybrałam ją, ponieważ ładnie wyglądała
i nigdy nie próbowałam. Szczał w dziesiątkę ! :) Więc obiad powstał z tego co
znalazłam w lodówce.
Przepis:
200 gram kaszy pęczak
3 cukinie
2 marchewki
2 papryki
2-3 pomidory
4 ząbki czosnku
1-2 cebule (dałam 1 ale żałuję że nie dałam 2)
Pieprz
Sól (ja dałam morskiej z czosnkiem i pietruszką)
Zioła prowansalskie
Trochę oleju i wody
Wykonanie:
Kaszę ugotować według etykiety (kaszę przepłukać pod bieżącą
wodą, zagotować garnek z wodą, wrzucić kaszę do wrzącej, osolonej wody i
gotować na małym ogniu 15 min). Na głębokiej patelni wlewamy troszkę oleju. Gdy
olej jest gorący wrzucamy drobno posiekaną cebulę i pocięty na kawałeczki
czosnek. Chwilę gotujemy i dorzucamy pociętą w kostkę cukinię i marchewkę.
Dodajemy trochę wody do duszenia i po chwile dorzucamy pokrojoną paprykę w
kostkę. Wszystko ładnie dusimy co jakiś czas mieszając. Nie trwało to jakoś
długo. Myślę, że z ok. 20 min. Sami musicie sprawdzić kiedy warzywa są już
trochę miękkie. Na koniec solicie, pieprzycie, dodajecie ziół i dodajecie
pomidory (na koniec by się nie rozciapały za bardzo). Mieszacie chwile i
wyłączacie gaz. Dorzucacie kaszę. Mieszacie wszystko razem i to wszystko.
Nałożyć i delektować się smakiem :) Niby banalne i prościutkie a jakie pyszne.
Chcę zaznaczyć, że nie trzeba ściśle się trzymać tego
przepisu :) Sami decydujcie do dacie, ile i jak :) Tu nie ma ścisłych reguł. Na
co macie ochotę to dajecie. Trzeba eksperymentować ! I bawić się tym ! :)
(Przepraszam za taką jakoś ale musiałam pożyczyć lustrzanke i dopiero dziś po tyg do mnie wraca :))
Smacznego !
świetny przepis, nie wpadłabym na pomysł użycia pęczaka, a wygląda smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńTen pęczak idealnie tu pasuje :)
Usuńmusi być pyszne.:)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie.:)
I jest pyszne :)
UsuńWygląda ślicznie i apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDodaję do listy przepisów :)
Smakołyki:))))pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować! ; )
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do wspólnej akcji robienia brzuszków ; )
http://miniminnie95.blogspot.com/2013/05/wyzwanie-przed-latem-robimy-brzuszki.html